Na początku był...pomysł. A może by tak zaszaleć i objechać świat dookoła? Po co jechać w jedno miejsce, na trzy tygodnie, góra miesiąc. Zaszalejmy i objedźmy świat dookoła. Zróbmy sobie rok wolnego. Kto by nie marzył o czymś takim. Dwoje kochających się ludzi, dwa plecaki i długa droga przed sobą. Gdzie? Jak? i Kiedy? to były pytania, które pierwsze przyszły nam do głowy... OK, pierwsze przyszło nam do głowy "za co?", ale przecież kulturalni ludzie nie rozmawiają o pieniądzach. Więc i my o pieniądzach mówić nie będziemy. Do 16 stycznia w tym blogu znajdziecie informacje o naszych przygotowaniach, co, jak, gdzie i po co. A co będzie potem?
16 stycznia 2008 o godz. 12:30 zacznie się podróż. Nasza podróż dookoła świata. I o tym właśnie to będzie.